czwartek, 17 marca 2016
Kulinarny ignorant idzie na wojnę
Wszyscy rodzimy się z tym samym poziomem umiejętności kulinarnych i tak naprawdę tylko od nas zależy, kiedy zawiążemy fartuch oraz po raz pierwszy w życiu wbijemy sobie nóż w rękę.
czwartek, 3 marca 2016
Wyjściowo
Czy doznaliście kiedyś tego uczucia, kiedy chcecie coś
usilnie napisać, ale każda próba stworzenia sensownego zdania kończyła się
wbiciem palca w Backspace? Pewnie tak. Ja tak miałem z tym wstępem…
piątek, 12 lutego 2016
Smak sentymentów
Ilekroć powracam do wspomnień związanych z domem (należę do
osób, których homesick łapie cholernie szybko), przypominam sobie
czteroletniego siebie siedzącego na kuchennym blacie, lepiącego kaczki i inne
rzeczy wpadające do głowy z ciasta na kopytka. Wzrok babci wyrażał jedno, ale i
tak z uśmiechem gotowała potworki, które potem zjadałem.
poniedziałek, 1 lutego 2016
O twórczości słów kilka
Zanim zacząłem bawić się w kuchni patelniami i garnkami, miałem już wcześniej jedną pasję, do której pałam miłością po dziś dzień. Mam tu na myśli oczywiście pisanie. W liceum, zainspirowany powieścią Grillbar Galaktyka, postanowiłem połączyć obie pasje w jedną i nie chodzi mi tu wcale o bloga. Jedna pasja nakręca drugą. Brzmi idealnie, ale czasami to połączenie zawodzi.
środa, 27 stycznia 2016
(Nie takie szybkie) śniadanie
Kasze. Są świetne i nadają się do wielu potraw, zarówno wytrawnych jak i słodkich. O kaszy jaglanej, której użyłem do tego dania, słyszałem wiele dobrego, dlatego postanowiłem coś z niej przygotować. W ten sposób powstała kasza z bananem i kokosem. Trzeba trochę czasu poświęcić na przygotowanie tego słodkiego śniadania, jednak opłaca się! Zapycha na długo, a poza tym jest naprawdę smaczne.
czwartek, 21 stycznia 2016
Tym razem orzechowo
Znowu ciastka, ponieważ szukam smaku idealnego, który będę w przyszłości odtwarzać wiele razy. W tej opcji postawiłem na chrupkość podprażonych orzechów i coś, co jest doskonałe samo w sobie, czyli czekoladę. W ataku kulinarnego uniesienia spróbowałem nadać czekoladzie smak, od którego ciastka pękały w szwach. Poza tym, masło orzechowe jest świetne. ŚWIETNE.
W każdym tego słowa znaczeniu.
W każdym tego słowa znaczeniu.
niedziela, 17 stycznia 2016
Cytrynowo-czekoladowo
Szukam niekoniecznie zdrowszych zamienników kupnych słodyczy (które chyba nigdy nie zostaną zaklasyfikowane do zdrowych przekąsek) i na swojej drodze natknąłem się na przepis na proporcje do ciastek. Postanowiłem wykorzystać ten sposób i zrobić coś, co będzie umilać wieczory nad notatkami, a zarazem osładzać życie doczesne. Proste połączenie cytryny i białej czekolady rządzi! Zamknięte w błyskawicznie przygotowywanych ciastkach kupiło mnie od razu.
wtorek, 12 stycznia 2016
Z zapisek Mamy: Gofry!
Chrupiące, delikatne, złociste - takie są gofry. Choć można przyrządzać je na wiele sposobów, postanowiłem zrobić z nich deser (lub słodkie drugie śniadanie, to już zależy, kiedy najdzie nas ochota na spałaszowanie ich). Serwowane z tradycyjnym pewniakiem smakowym, czyli jabłkami z cynamonem. Proste, ale ile kryją w sobie frajdy!
niedziela, 10 stycznia 2016
Czas na serię!
Będąc brzdącem uwielbiałem brać je w ręce i przeglądać, zawsze wcześniej zastanawiając się, co jest napisane na okładkach. Kiedy dorastałem nie zmieniło się zamiłowanie do śledzenia wzrokiem zapisanych stronic, zanikło jedynie pytanie dotyczące okładek, ponieważ już wiedziałem, że napisy są w języku rosyjskim, a nie było mi dane się go nauczyć. O czym takim mowa? O przepiśnikach mojej Mamy.
czwartek, 7 stycznia 2016
Piernikowo
Kolejny shake, ponieważ to idealne połączenie deseru i napoju w jednym. Tym razem z wykorzystaniem pierników, które delikatnie zagęszczają shake'a, a poza tym nadają niesamowity smak. Szybki, prosty, z niewielu składników! No i na chwilę przywraca smak świąt...
Subskrybuj:
Posty (Atom)