Chrupiące, delikatne, złociste - takie są gofry. Choć można przyrządzać je na wiele sposobów, postanowiłem zrobić z nich deser (lub słodkie drugie śniadanie, to już zależy, kiedy najdzie nas ochota na spałaszowanie ich). Serwowane z tradycyjnym pewniakiem smakowym, czyli jabłkami z cynamonem. Proste, ale ile kryją w sobie frajdy!
Podane proporcje ciasta wystarczą do wykonania 14-15 gofrów.
Czego więc potrzeba?
- 2 szklanek mleka;
- 3 szklanek mąki;
- 1 jajka;
- 150 gramów margaryny (choć masło również sprawdzi się idealnie);
- 1 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 1 łyżeczki cukru;
- szczypty soli.
Margarynę/masło rozpuszczamy na wolnym ogniu, pilnując, żeby tylko się nie przypaliła. Pozostawiamy na kilka minut do ostygnięcia. Do miski wlewamy mleko, wbijamy jajko, dodajemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól. Dolewamy masło. Całość mieszamy i zostawiamy na jakieś 20 minut. Ciasto powinno mieć konsystencję nieco gęstszą od ciasta na naleśniki.
Potem wystarczy tylko zacząć produkcję masową gofrów. Pieczemy przez około trzy minuty.
Jeżeli tak jak ja zaszaleliście i mimo niezbyt wielkiej miłości do jabłek, zostało im Wam trochę, a nie chcecie ich zmarnować, polecam zrobić z nich prosty dodatek, czy do gofrów, czy też do szarlotki.
Do tego banalnego przepisu potrzebujecie:
- 5 jabłek średniej wielkości;
- 5-6 łyżeczek brązowego cukru;
- 1,5 łyżeczki cynamonu;
- odrobiny wody.
Na rozgrzaną patelnię wrzucacie obrane i pokrojone w małą kostkę jabłka. Aby się nie przypaliły, dolejcie odrobinę wody (to też pomoże w duszeniu). Teraz czekamy aż owoce zmiękną. Kiedy zaczną się łatwo rozgniatać pod łyżką, a wody nie będzie, dodajemy cukier i cynamon. Czekamy aż cukier się rozpuści, trzymamy na ogniu jeszcze przez minutę lub dwie i... gotowe! Można serwować na ciepło lub na zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz